Piramida długowieczności
Młodość to stan umysłu! To często powtarzany slogan czy fakt?
Patrząc na piramidę długowieczności, jak najbardziej możemy się z tym
zgodzić. Dobre samopoczucie, nastawienie do życia, optymizm są
najważniejsze! Ale czy wystarczające?
Wiesz, że geny to tylko w
20-30% mają znaczenie dla naszego zdrowia? Reszta to nasz styl życia.
Zaczynamy starzeć się przed trzydziestką, niestety. Co należy zatem
zrobić, aby spowolnić proces starzenia?
Największym zbrodniarzem młodości jest stres. Stres, to nie tylko nasze złe samopoczucie, ale także cały ciąg zdarzeń i procesów biochemicznych w naszym organizmie, które w cyklu przewlekłym wyrządzą sporo szkody. Poza tym zbyt dozy poziom kortyzolu (hormonu stresu) wzmacnia aktywność cytokin, które przyczyniają się do procesów zapalnych w naszym ciele. W długotrwałym stresie eksploatują się nasze zapasy minerałów, co później odczujemy w kościach. Zatem krok pierwszy to zadbanie o relaks. Polecamy spacery, najlepiej wśród zieleni, medytację lub częstotliwości FSM, które to napięcie zmniejszą.
Drugim szczeblem w drabinie młodości jest dieta i to zapewne wszyscy wiemy, choć trudno wdrożyć w życie. Nie będzie zdrowia, jeśli nie dostarczymy codziennie odpowiedniej ilości minerałów i witamin do każdej komórki. Organizm jest mądry i o tym pamięta za nas, ale co, gdy skończą się zapasy, bo nasza dieta jest uboga lub stale jesteśmy w napięciu i stresie? Warzywa są niezbędne ze względu na ich moc, ilość składników, związków aktywnie biologicznie. Różnorodność kolorów na talerzu to samo zdrowie i młodość. Zawierają mnóstwo antyoksydantów.
Drugim ważnym elementem jest zdrowy tłuszcz. Bez tłuszczy nie ma wchłaniania wielu witamin, poza tym jest potrzebny do budowania błon komórkowych, przyswajania witaminy D i produkcji hormonów płciowych. Zdrowe tłuszcze roślinne są zbawienne dla naszej wątroby i jelit – naszych głównych (poza sercem oczywiście) organów.
Codzienna aktywność fizyczna poprawi Twój metabolizm, wzmocni mięśnie i stawy, poprawi krążenie krwi i przede wszystkim powoduje produkcję endorfin, czyli hormonu szczęścia. Do tego nie powinniśmy zapominać o oddychaniu. Oddychanie przeponowe jest niezbędne do prawidłowego dotlenienia komórek. Jeśli oddychamy płytko i oddech zatrzymujemy w górnej części klatki piersiowej możemy doprowadzić do zakwaszenia tkanek. Nie bez znaczenia jest także ilość wypitej wody. Dziennie powinniśmy wypić około 2 litry wody, to oczywiście zależy od aktywności, temperatury otoczenia i naszej wagi. Brak odpowiedniego nawodnienia, to nie tylko problem głowy, ale także szybszego starzenia, który widać na skórze.
Oprócz diety ważna jest także suplementacja. Niestety jakość żywności dzisiaj nie jest najlepsza i znacznie różni się jej skład od tego co było 20 lat temu, nawet ta ekologiczna. Braki w mikroelementach możemy uzupełniać dodatkowo, dołączając to do nawyków żywieniowych. Jeśli nie wiem czego nam potrzeba, można zrobić badania i następnie dopasować precyzyjnie dożywienie komórkowe. Suplementować można witaminy, minerały, prebiotyki, prebiotyki, kwasy tłuszczowe, a także roślinne fitozwiązki.
Na samym szczycie tej piramidy są zabiegi estetyczne i odpowiednia pielęgnacja ciała. Tu wachlarz jest szeroki – od zabiegów estetycznych, przez kosmetyki. Polecamy te zabiegi, które w sposób nieinwazyjny poprawią jakość Twojej skóry, np. masaż Kobido ub odmładzające częstotliwości na całe ciało. Dobierając kosmetyki, warto zwrócić uwagę na te bez dodatkowych chemicznych wzmacniaczy.
Wszystko co robimy ma wpływ na jakość naszego życia w przyszłości. Warto zacząć od już! Kto nie chce się cieszyć zdrowiem i energią w wieku 70 lat?
Źródło: M. Mieloszyk-Pawelec, A.Augustyn Protas "Żyj 120 Lat, czyli moc mikroodżywiania"